Post jest kontynuacją Pandemia ... gdzie jesteśmy? Cz.1 ujęcie przestrzenno geograficzne.
Wszystkie dane są zaktualizowane na dzień 11 października 2021
O ile z mapami było dosyć prosta to z wykresami będzie Jeszce łatwiej. Ponieważ pandemia rozwija się w postępie geometrycznym można powiedzieć przez pączkowanie z racji okoliczności, iż nowi zakażeni zarażają jeszcze nowszych to często na wykresach przyjmujemy dla jej zobrazowania skalę logarytmiczną, na której kolejne wartości nie są w równych odległościach tylko w odległościach co ileś razy np co 10 razy i tak kolejne od dołu będzie 0,001 - 0,01 - 0,1 - 1 - 10 - 100 itd. Trzeba to mieć na uwadze przeglądając poniższe wykres.
Tak naprawdę to każda analiza jest czoso-przestrzenna, tylko możemy patrzeć bardziej przez pryzmat czasu lub przestrzeni. To teraz czas na 'czas'.
W części pierwszej patrzeliśmy na mapę, teraz popatrzymy na nowe zakażenia w dłuższej perspektywie czasu. Na wykresie zaznaczone są dolne progi pierwszych historycznych stref. Na skali liniowej ledwo można dostrzec początki nowej fali.
Wykres 1 |
Te same progi i zakres czasowy ale tylko sumarycznie dla Płocka i Powiatu.
Wykres 2 |
Teraz spojrzenie na cały okres pandemii tylko na skali logarytmicznej.Płock liczony od lipca, wcześniej podczas pierwszej fali zakażeń było mało pewnie wykres wyglądałby jak bardzo szczerbaty grzebień. Na tej skali pandemia dzisiaj wygląda bardziej okazale, jakbyśmy byli na półmetku wzrostów. Co będzie dalej? Odpowiedź na to pytanie zależy od tylu czynników, że na razie nie będziemy silić się na odpowiedź.
Wykres 3, skala geometryczna |
Tempo wzrostu / spadku zakażeń.
Prosty wskaźnik skoro znamy średnią tygodniową, to możemy zawsze porównać jej watości w czasie. Teraz średnią tygodniową dzielimy przez jej wartość z przed 7 dni. Jak nietrudno zauważyć powyżej 1 pandemia wzrasta i odwrotnie.
Wykres 4 |
Ten wskaźnik podczas pierwszej fali pandemii w warunkach niezmiennych obostrzeń doskonale pozwalał mi prognozować czas i wartość szczytu pandemii. Okazał się skuteczniejszy od modelowania, które zwodziło.
Poniżej widzimy jak średnia 7 dniowa doskonale 'wygładza' codzienne dane.
Wykres 5 |
Wracamy ma podwórko dnia dzisiejszego. Moje ulubione wykresy do monitorowania bieżącej sytuacji. Na okoliczność olimpiady z ciekawości pandemicznej dodałem Japonię i tak już pozostała do dzisiaj na tablicy do dzisiaj.
Wykres 6, skala geometryczna |
Rzut oka na obecna falę wzrostową
Wykres 7, skala geometryczna |
Dla porównania to samo co na wykresie 6 bez Japonii, w skali liniowej.
Wykres 8 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz